Automobilklub Tomaszów Mazowiecki

Gość

Nie wiem po co ten pojazd na glownej stronie a propo Monte Calvarii. Rajdzik byl super, a to ze pogoda byla do kitu i sprzet nawalil to sila wyzsza...zdaza sie. i tak wyniki byly szybko (super, ze od razu pojawialy sie w necie), biorac pod uwage to, ze zss rozpatrywalo w miedzy czasie kilka spraw.
Gratulacje dla organizatorow, bo mimo wszelkich przeciwnosci losu rajd byl naprawde swietny. Cool

pozdrawiam

Gość

Witam. I Runda PPAiK za nami i chciałbym sie podzielic ze wszystkimi moimi spostrzezeniami dobrymi z niestety złymi. Wiec zaczne od poczatku.
1. Nie wiem dlaczego w regulaminie nie bylo podanej godziny odprawy zawodników?? i z tego co zauwazylem wielu załug nie było na odprawie.
2. Startowalismy jako jedna z ostatnich załug i juz na pierwszych trzech odcinkach zrobił sie straszny zator. Czy nie mozna bylo puszczac załóg w wiechszych odstępach i np.skrócić czas dojazdu do pierwszego PKC.
3.Ogólnie odcinki były super bardzo podobały nam sie próby na Słomczynie i próba usytuowana na terenie fabryki kostki brukowej.
4. Następne były próby w Piasecznie Sz 10 i Sz11. Próbe Sz 11 pokonywalismy juz po ciemku i niestety ciezko było juz z widocznością. I na tej próbie zauwazylismy kilka błędów sędziów. Próba byla dość rozciągnięta i nie oświetlona , a trzech sedziów stało tylko na mecie. Nie zauważli oni kilku pomyłek zawodników którzy nieprwidłowo przejechali trase i przewrócili słupek. Kiedy zapytałem sie sie czy prawidowo przejechali trase i czy pachołek został juz podniesiony powiedzial ze kibic juz podniósł pachołek a tase raczej przewjechał dobrze. Po małej dyskusji spojrzał na dwóch sedziów stojących koło niego i podziekował za uwage. Po sprwdzeniu wyników nie zauwazyłem aby odnotował te nieprawidłowości.
5. Ostatnie próby tez juz w egipskich ciemnosciach. Ale udało sie poprawic czasy nawet po wizycie kibica na srodku drogi dopiero po sygnałach klaksonu raczył zejsc z drogi, Moze myslał ze o tak poznej godzinie juz nikt tam nie bedzie jezdzil .

To by bylo na tyle. Pozdrawiam

Gość

Witam. Dawno nie udzielalem sie na naszym forum ale zmuszony jestem wypowiedziec sie na temat "slynnego" rajdu Monte Calvaria. Choc bylem tylko obserwatroem musze powiedziec ze rajd byl zledwie przecietny. Po pierwsze impreza ze srtony organizacyjnej jest 100% niewypalem. Brak jakiegokolwiek zabezpieczenia na probach sprawnosciowych (auta cywilne podczas przejazdow zawodnikow, kibice wybiegajacy pod kola samochodow, niedoswaidczeni sedziowie niewidzacy bledow zawodnikow ). Nastepnie chcialem poruszyc temat oczekiwania na start do proby ( 5-krotne przejazdy "0-wek", poza tym kierowcy jezdzacy "0-kami" jezdzili bez kaskow co jest niedopuszczalne na probie sportowej). Wracajac do odcinkow - czemu nie bylo nic wspomniane o pokonywaniu odcinkow w porze wieczornej? Auto jadoce probe w dzien pokonuje ja o 10-15 sekund szybciej niz pojazd jadacy po zmroku...
Najciekawszym faktem jest to ze wpisowe na rajd wynosilo dla zalog zrzeszonych 120zl w czym kazda z zalog dostala kartki z przyzwoleniem do zakupu posilku po 3zl (smiech na sali........hahahahaahahahahahaha-gratulacje pod pieknym namiotem przy pieknym ognisku). Generalnie nikomu nie polecam uczestnictwa w tego typu imrezach. Jest ona przereklamowana i kompletnie niezorganizwoana- w ak-tomaszowskim lepiej kzk jest przygotowana.Pozdrawiam KUBA(AK-TOMASZOWSKI)

Gość

do kuba:
Jazda bez kasków na próbie sportowej samochodów organizatora jest wręcz wymuszana przez odpowiednie władze.

Co do jazdy po zmroku. To moze trzeba by Ci było jeszcze napisać że w styczniu może spaść śnieg lub że po godzinie 8 jest godzina 9 lub jeszcze jakąś inną tajemnicę Poliszynela.

10-15 sekund dłużej.... prosze Cię.... byle jak bo byle jak ale się zachowuj

Wpisowe na rajd idzie na jego organizację więc nie wiem po co ten wywód...

Gość

"Kasa idzie na organizacje" pisze kolega ale organizacje czego?? bardzo jestem ciekaw?? Bo jak pisze Kuba rajd byl slabo zorganizowany.

Gość

halo halo... mam takie jedno pytanie czy badanie ktore mialo miejsce przed rajdem na poziomie conajmniej PPZM bylo proporcjonalne do tego co sie dzialo podczas i na zakonczeniu rajdu?????????Dla mnie to byla "zenada" Sedzia przeprowadzajacy pytanie nie chce dopuscic auta N-grupowego...Czy widziales gdzies jakies otasmowane niebezpieczene miesjca?????O jakiej my tu organizacji mowimy????Rozumiem niema ludzi zeby zabezpieczyc probe ale otasmowac trzeba!!!
A co do jezdzenia bez kaskow mialem okazje ogladac "0-wki" na kazdej probie i nie wiem czy ich kierowcy by chcieli gdzies bez kaskow uderzyc w np.slup?????Mogloby to zle wygladac...Nie wiem moze trzeba wszystkich tych ktorym sie rajd podobal zaprosic do tomaszowa aby zobaczyli na prawde dobrze zorganizowany rajd i moze im sie uda rozpedzic do takiej predkosci ze beda zmuszeni skorzystac 3-biegu w swojej rajdowce....Zapraszam serdecznie!!!
26-27.o4.2008 Runda PPAiK w Tomaszowie

Gość

Gość

Panie Mariuszu to dalczego jak zapytałem sie Pana czy jest na końcu próby jakiś sedzia odpowiedzial Pan ze nie. A tera z pisze Pan ze był i nawet z nim rozmawiał?????

Michał Smejda

Witam wszystkich.
Chce napisac ze zawiodłem się tym słynnym juz od lat organizowanym rajdem ....
wczesniej słyszalem wiele pochlebnych opini...
tak jak koledzy wczesniej napisali Ja tez to widziałem jak odcinki były marnie otaśmowane ,podczas przejazdu zawodnika na próbie sortowej na jednostce dwa prywatne auta przejezdzaja przez odcinek ,człowiek na trasie przejazdu to jest niedopuszczalne,,bywacie jako sedziowie na wielkich imprezach a dopuszczacie zeby zerówki jezdziły po kilka razy i jeszcze bez kasków...to niechodziło o sprawdzenie odcinków bo oni jezdzili na czas -Ja to widziałem...druga sprawa odnosnie badania jak wczesniej napisane którys z badaczy zakwestionował budowe klatki bezpieczeństwa w N-grupowym aucie z mistrzostw Polski to swiadczy o tym ze prawdopodobienstwo posiadania wiedzy z tematu bezpieczeństwa zamontowanych uządzen w aucie waszych badaczy jest niewielkie..wiec albo robcie badanie na poziomie kjs albo na poziomie pucharu PZM=tu

a co do odcinków to las latarnii mega zakreconych,próba numer 3 pachołek inaczej stojący niż rysunek przedstawia ...to sa wielkie minusy tego rajdu a nie wspomne o zakonczeniu ....poczekalnia na schodach i namiotu bez namiotu

Gość

Witam

Koledzy lejecie nas równo co do BK to macie pewnie racje bo sam wiem jak u nas w Warszawie jest, ale jeżeli chodzi o ten słupek na probie nr3 to kazdy powinień sobie chyba przejść i obejrzeć próbę bo rysunek jest tylko poglądowy i nie odzwierciedla próby, co do próby nr 4 czyli las latarni to jako pilot miałem tam sporo roboty i tu akurat przyznam rację, w poprzednich latach ta próba była o wiele łatwiejsza.
Kompetencja sędziów tego nie komentuje bo akurat się nie spotkałem z jej brakiem, ale wiem że inni tak.
Koledzy, niestety u nas w Warszawie nie zawsze mozna ustawić takie trasy jak w Tomaszowie, ale osobiście poza dwoma próbami nr 4 i 6 uważam że próby były nawet fajne.

A jeżeli chodzi o czekanie na wyniki to złośliwość rzeczy martwych na które nikt nie ma wpływu, rozdanie tam chyba wszyscy byli już zmęczeni i chcieli jak najszybciej jechać do domu.

Mam nadzieję że najbliższy KJS w Tomaszowie będzie tak samo dobry jak Andrzejkowy bo jeżeli tylko będę mógł to na pewno na niego przyjadę.

Michał Smejda

zgadzam sie ze rysunek poglądowy ale jak byk ten słupek stał ze 2 metry z boku...na rysunku był w obrysie wysepki a on z bokuu -a to juz duza róznica,,,,a pozatym kolega którego serwisowałem jechał z 1!! przejechał z jednostki a panowie sedziowie juz go wołali a to tak na marginesie...

szczeze zapraszamy do nas ...

mysle ze nasze nazekania ktos z organizatorów czyta a wtedy rajdy beda coraz lepsze

Gość

Michał Smejda

heh jedna zerówka przejezdzała wolno a dróga jechała zdecydowanie szybciej...ale to dla mnie nie zutuje...z tego co pamietam to zerówki nie moga jezdzic szybko taki jaest nakaz bo z reguły sie rozbijają...

Gość

Wiecie jaką funckcję pełni auto z O czy tylko się domyślacie??

The Stig · Gość

Ja zawsze jeżdżę w kasku:
ale czegoś nie romumiem. W PPZM numery 000, 00, i 0 powinny jechać bez kasków i bez klatek żeby móc obsługiwać radio.
Nie wiem o co ten szum. Chyba o to, że auta miały klatki i tylko dlatego zerówki powinni jechać w kaskach.
Ja jechałem Jako 000 w PPZM i miałem nakaz od organizatorów jazdy bez kasku, ale się nie zgodziłem, bo miałem klatke. Ale KJS, to chyba inne prędkości i chyba trochę się czepiacie o te kaski.

Gość

Szanowny kolego "The Stig"
Mialem okazje ogladac wlasnymi oczami chciazby rajd polski "zabezpieczenie" i jakos nie widzialem zeby ktos z "0-wek" jechal bez kasku......dziwna sprawa.... a i nawet sie zdazylo ze klatki mieli w autach....