Automobilklub Tomaszów Mazowiecki

Michał Smejda

No po rysunkach prób stwierdzam ze lecimy po tych samych odcinkach co w 2005/2006/2007 plus kilka nowych ...mam nadzieje ze lepszych Wink

Co Driver

te same odcinki i niesamowity trzepak... Niewiem kiedy wkoncu organizatorzy Rund PPAiK odejdą od tych trzepaków , probe na Metalpalscie to juz chyba na pamiec sie jedzie... Smile

hehe
mam nadzieje,ze ten tor kartingowy zrekompensuje las zakreconych linii na placykach Smile

powodzenia dla wszystkich startujących w Lesznie Smile

set

No taką ekipa z Tomaszowskiego będzie można powalczyć o wygranie pucharu dla klubu Very Happy

Do zobaczyska w Lesznie !! and good luck!!!

plastus · Gość

odnosnie zmiany prob w PPAiK to bym sie wstrzymal poniewaz jezdza tu niedoswiadczeni kierowcy i mogloby dojsc do jakiegos zdazenia.a jezeli komus brakuje wrazen to jest od tego PPZM.

Co Driver

plastuś!!!! Zle chyba rozumujesz,niechodzi o to by były odcinki oesowe po 10 km ,tylko zeby ograniczyc liczbe tych cholernych pachołków i linii idacych obok siebie na rysunku,bo niedlugo to bedzie ich z 10 obok siebie i wtedy nawet Ci niedoswiadczeni kierowcy niepołapią sie o co w tym chodzi i nieprzyjada nastepnym razem bo ich to odstraszy...
A swoją drogą juz RD-3L plastuś... Smile

Gość

a kiedy beda wyniki

Michał Smejda

a ja analizujac wyniki znalazłem jedna pomyłke-Puchar Przesa Metalplast powinien trafic do Janusza Szafrańca gdyz miał najlepszy wykręcony czas (patrz SZ18)

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

no michal ty to masz oko...

Gość

a przypadkiem wyniki o puchar prezesa METALPLAST niebyly sumowane z dwoch przejazdow???

Michał Smejda

aaa moze...no własnie tego nie wiem:)

zbik

Michal, puchar prezesa Metalplastu jest pucharem przechodnim i jest dla zwyciezscy calego rajdu, a nie dla zwyciescy proby na metalplascie Smile

Michał Smejda

a no własnie bo ja zrozumiałem ze to za sam ten odcinek -dzięki za naprowadzenie;)...

A poza tym chciałem powiedziec że organizacja rajdu była rewelacyjne nie było wiekszych wpadek...nie było przestojów choć czas na dojazdówki troche napięty brakowalo czasu na dokładne zapamietanie i opisanie odcinków .Super pomysł na gorące jedzonko podczas przegrupowania ..baterie naladowalismy i mozna było dalej ruszac na podbój Leszna

Jak na PPAIK to zdecydowanie za dużo pacholków -momentami niewyrabialem krecic kierownicą,Sedziowe choc doswiadczeni nieprofesjonalnie wypuszczali -startowali nas do odcinak tzn ,brak sygnalizacji odlicznia na palcach(co przy głosniejszych wozach trzeba czytac z ust) a jesli juz pokazywali to ja nigdy nie wiedziałem czy mam wystartowac na słowo start czy kiedy machna ręka wdół

wiecej zastrzezen nie mam ...rajd zaliczam do udanych